Tabloid zestawił niedawne i archiwalne wypowiedzi ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła. Cytaty, jak mogą się państwo domyślić, stoją ze sobą w sprzeczności. W 2011 roku Radziwiłł był oburzony zarobkami młodych lekarzy: "Nadal wielu lekarzy zarabia ok. 3-4 tys. miesięcznie, co jest kompletnym absurdem. Są zmuszeni brać dodatkowe etaty, dyżury, pracować do późnej nocy, aby żyć na przyzwoitym poziomie". Później jednak, już jako minister, zdanie: "W Polsce zarobek na poziomie 7800 złotych - tyle mają wynagrodzenia zasadniczego wiceministrowie - jest zarobkiem przyzwoitym i oczekiwanie takiej kwoty przez młodego lekarza w trakcie specjalizacji jest po prostu nierealistyczne" - stwierdził. Jak przypomniał Bartosz Arłukowicz na Twitterze, w 2006 roku Konstanty Radziwiłł, jako prezes Naczelnej Izby Lekarskiej, domagał się dla lekarzy rezydentów dwukrotności średniej krajowej. "Fakt" przypomina także, iż we wrześniu 2015 roku Radziwiłł zapowiadał poniesienie nakładów na służbę zdrowia do 6 proc. PKB "w ciągu dwóch, trzech lat". Jednak w lipcu 2016 roku oznajmił, że pułap ten zostanie osiągnięty dopiero w 2025 roku. Radziwiłł był także zagorzałym przeciwnikiem sieci szpitali, którą dziś wprowadza.