"Dziki kraj" zastanawia się tylko, dlaczego ten swój jakże wyrafinowany apel napisali używając normalnej pisowni, a nie tej zarezerwowanej dla nastolatków klikających po czatach i społecznościówkach. W stylu: "c@ły p0l5ki 1nternet f 0statnih dni@# 0g@rneł@ f@l@ prote5tuff pżeciff ustawie ACTA! Je5t to niesmkrempowany, vyr@źny gł05 pszecif u5t@wie 2CTA..." i tak dalej. Najbardziej podobał nam się ten mrugający oczkiem demot przy zapowiedzi, że "naprawdę pokażą swoją prawdziwą siłę". ";-)" Rany boskie. ";-)". No ale cóż, udało im się podpiąć pod ataki Anonimów i zrobić z siebie jedynki w newsach, więc piją teraz pewnie z radości, co tam wycyganili od sprzedawcy bez pokazywania dowodów. A wystarczyło napisać, jakie hasło i login do panelu administratora. Bo to w sumie jedyne, co było naprawdę śmieszne. A tak to nie wiadomo za bardzo, kto zrobił z siebie większego durnia. Kancelaria premiera, czy hakerzy z bożej łaski.