We wtorek Onet ujawnił współpracę Polskiej Fundacji Narodowej z agencją PR-ową White House Writers Group. PFN miała między listopadem 2018 a lutym 2019 roku wypłacać agencji 90 tysięcy dolarów (ponad 350 tysięcy złotych) miesięcznie za różne usługi mające promować Polskę w Stanach Zjednoczonych. W ramach tych usług znalazło się prowadzenie profili w mediach społecznościowych. Problem w tym, że obserwowało je od kilkunastu do kilkudziesięciu osób. Skutek - co najmniej marny. Jakby tego było mało, na prowadzonym przez agencję instagramowym profilu Heart of Poland pojawiło się zdjęcie ukazujące piękny, "polski" zachód słońca... nad czeską Pragą. Użytkownicy Twittera nie omieszkali skomentować tej wpadki. Niektórzy nie omieszkali nawiązać do afery lotów byłego marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego czy teczek z listami i donosami w biurze Jarosława Kaczyńskiego.