"Jak wstaję rano i otwieram okno, to muszę spojrzeć na ten billboard. On straszy" - skarży się "Superstacji" Kownacki. "Nie dość, że to paskudna partia, to jeszcze równie paskudny billboard. Naprawdę, cały dzień od razu mam dużo gorszy" - zapewnia. "Gdyby nie to, że Twój Ruch dostaje dotacje ze skarbu państwa, to podejrzewałbym, że to chałupnicza robota. Ten billboard straszy, bo cały Twój Ruch straszy. Ten billboard pasuje do tej partii" - dodaje.A co na to Ryszard Kalisz? "Ja jestem z natury człowiekiem uśmiechniętym i dobrotliwym" - odpowiada. "Nie można się mnie bać. Pan poseł Kownacki powinien pójść do psychologa" - radzi.