Ta jakże ciekawa historia zaczęła się od listu Kempy do rzecznika PiS. "Tupanie tłustymi nóżkami, obrzucanie błotem wszystkich naokoło nic nie dadzą" - napisała Kempa do Hofmana, komentując w ten sposób jego wcześniejszą wypowiedź o tym, iż PO wygrała eurowybory dzięki "separatystom" z Solidarnej Polski, którzy odeszli z PiS. No i się zaczęło... Eurowybory odeszły w cień, a na główny plan wysunęły się nogi! I to nie tylko Hofmana, ale także - samej Beaty Kempy. "Polityczne chamstwo. Gdyby Beata Kempa sama miała figurę i urodę Naomi Campbell albo Claudii Schiffer, to mogłaby sobie pozwalać na tego rodzaju docinki. Niestety ma inny typ urody" - drwił w rozmowie z reporterem Superstacji Przemysław Wipler. "Nie wiem jakie ma nogi, być może ma ładniejsze od Adama Hofmana. Nie wiem, nie sprawdzałam" - dołączyła do dyskusji Jadwiga Wiśniewska z PiS. Sam Hofman o swoich nogach powiedział z nadzieją: Wydaje mi się, że nie są jeszcze takie tłuste.My uważamy, że w tej sprawie należy powołać specjalną komisję... Cały list Beaty Kempy do Adama Hofmana możecie przeczytać tutaj.