"Spiesząc się, po udzieleniu krótkiego wywiadu TVP, lider SP miał z całym impetem wejść w telewizyjną kamerę i jej stojak, tak mocno sobie przy tym uszkadzając twarz, że konieczna była interwencja lekarska" - czytamy w portalu. Szybki komentarz jednego z użytkowników: "To się dopiero nazywa mieć parcie na szkło".