- Każdy może zgrzeszyć - tryskał w Radiu Maryja empatią ksiądz Rydzyk odnosząc się do sprawy biskupa Piotra Jareckiego, który na totalnej bani przejechał się ulicami Warszawy (2,6 promila) i zakończył swój rajd na latarni. - Rzeczywiście, stało się to, co się stało w Warszawie. Ale czy to jest powodem, żebyśmy wszyscy to wyciągali i się pastwili nad tym, komu to się przydarzyło? Czy to nie będzie bardziej po chrześcijańsku, jeżeli my będziemy się modlili za siebie nawzajem? Każdy może zgrzeszyć, popełnić jakiś błąd. A dlaczego wchodzą ludzie w alkoholizm? Niejednokrotnie szukają pociechy, mają jakieś stresy.Kapłanowi Rydzykowi zaimponowało zachowanie biskupa po wypadku.- Zachował się od razu bardzo mężnie i pięknie - ogłosił ksiądz redaktor. Wspaniała postawa i w pełni się z nią zgadzamy. Tyle, że wolelibyśmy, by Tadeusz Rydzyk nie stosował jej tak wybiórczo.