...w tym samym blogowym wpisie napisał tak:"jednocześnie zawiadamiam go, że ja - Janusz Palikot - jestem na drodze do wykluczenia z Kościoła". O co mu chodziło? Jakiś zakład mieli? Uznał, że byłemu prezydentowi należy zgłaszać wykluczanie z Kościoła? Czy może, wzorem Katona, który każde wystąpienie kończył słowami, że "Kartaginę należy zburzyć" i Radka Sikorskiego, który robi to samo, tyle, że w odniesieniu do Pałacu Kultury, Palikot zamierza teraz w kółko opowiadać, że wychodzi z Kościoła? Hm.