Spot zrobiony został najprawdopodobniej za nasze pieniądze. Wszystko to część planu posła Marka Migalskiego, żeby w maju stało się tak, aby robił to dłużej. Trzeba przyznać, że wideo ułatwia wybór. Do robienia tego z Migalskim przyznaje się też jego asystent. Jak widać, tych asystentów jest zresztą całkiem pocieszna gromadka. UWAGA! SPOJLER: Oglądanie materiału może wywoływać poczucie zażenowania.