"Nareszcie - Kuźniar znika z TVN24. Niestety, "Król Cebuli" będzie pojawiał się na ekranie telewizora" - pisze niezależna.pl Portal nie pozwala zapomnieć Kuźniarowi, o tym, że wiosną ogłoszono go królem cebuli, po tym jak Kuźniar w jednym z wywiadów przyznał: "Do Kanady i USA nie braliśmy żadnych gadżetów. Pojechaliśmy do Walmartu, kupiliśmy wszystko, co było nam potrzebne, a pod koniec podróży wszystko oddaliśmy, mówiąc, że nam nie pasowało". Z Kuźniara żartuje również ASZ dziennik (najlepsze zmyślone newsy z kraju). "Reagując na ogromne zainteresowanie widzów, postanowiliśmy uruchomić całodobowy kanał Kuźniar24, który będzie emitował archiwalne występy Jarosława Kuźniara" - czytamy. Serwis kpi, jakoby takie informacje miała przekazać im stacja TVN. Jarosław Kuźniar rozważał odejście z TVN24 już wcześniej - podły wirtualnemedia.pl. Ostatecznie jednak przestanie prowadzić jedynie pasmo "Wstajesz i wiesz", ale z Grupą TVN się całkowicie nie rozstanie. Ma zaangażować się w inny projekt telewizyjny, którego szczegóły mogą zostać dziś ogłoszone. W sieci pojawia się wiele spekulacji, że dziennikarz będzie teraz pracował w śniadaniowym programie TVN-u.