"Jesteście całkiem przyzwoici!" - oznajmił zebranym zwolennikom związków partnerskich przez mikrofon. Wygląda na to, że zaszła duża zmiana w życiu pana Andrzeja, który wcześniej znany był z udzielania się w środowisku obrońców krzyża na Krakowskim Przedmieściu. To on krzyczał "Gdzie jest krzyż?!" w dzień po jego usunięciu, co później obejrzały miliony Polaków w przeróbce zamieszczonej w serwisie YouTube (poniżej).