Nieprzytomnego mężczyznę przewieziono do szpitala. Po około 10 godzinach od wypicia wódki, 46-latek miał jeszcze w organizmie 4,7 promila alkoholu. Policjantom wyznał, że to nic nadzwyczajnego, bo miewał już "lepsze wyniki". 46-latek odpowie za kradzież.