Internauci, dziennikarze i publicyści szybko wyłapali, że nowa pani premier na każdym kroku podkreśla swą kobiecość. Szczególną uwagę przykuła wypowiedź przyszłej szefowej rządu na temat konfliktu na Ukrainie. Pytana, czy Polska powinna wysłać broń na Ukrainę, odpowiedziała dziennikarzowi: "Wie pan, jestem kobietą. Polska powinna zachowywać się jak polska rozsądna kobieta. Nasze bezpieczeństwo, nasz kraj, nasz dom, nasze dzieci są najważniejsze, co nie znaczy wcale, że powinniśmy dzisiaj mówić głosem odrębnym od Unii (Europejskiej). Wręcz przeciwnie. Uważam, że nie powinniśmy dzisiaj na wyścigi być czynnym uczestnikiem tego konfliktu zbrojnego". Ale to nie jedyna wypowiedź Ewy Kopacz o kobietach. Prezentując Marię Wasiak, która pokieruje resortem infrastruktury i rozwoju powiedziała: "Będziecie jeździć szybciej, wygodniej, będziecie jeździć po dobrych drogach. Ta drobna, ale jakże energiczna kobieta, to zagwarantuje". Natomiast przedstawiając nową szefową MSW,Teresę Piotrowską, mówiła: "Dzisiaj w Europie resorty tzw. siłowe przypisywane są kobietom, silnym kobietom. Nasza Piotrowska jest silną kobietą - da radę". A co na te kobiece wstawki komentatorzy? Na Twitterze przeważają żartobliwe wpisy. Za piosenkę dnia został uznany hit Edyty Górniak "Jestem kobietą". Choć do przyszłej szefowej rządu może pasować także inny przebój polskiej diwy (polskiej kobiety):