To miał być mocny głos lidera Nowoczesnej, ale Ryszardowi Petru wyszło... jak zawsze. Na Twitterze zaliczył kolejną wpadkę. Petru zgłosił uchwałę, w której wezwał rząd do poparcia kandydatury Donalda Tuska na szefa RE. Według Nowoczesnej, poparcia trzeba udzielić na Malcie. Szczyt jednak odbędzie się dziś w... Brukseli. "Sejm RP w przededniu szczytu UE na Malcie zobowiązuje Prezesa Rady Ministrów Beatę Szydło do działania w interesie Polski i poparcia Przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska na drugą dwu i pół letnią kadencją" - tak brzmiała pierwsza wersja uchwały zamieszczona przez Ryszarda Petru na Twitterze. Internauci szybko wyłapali błąd. Dokument udostępnił m.in. Stanisław Tyszka. Jak pisali internauci, "zawsze mogło być gorzej". <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-ryszard-petru,gsbi,2394" title="Ryszard Petru" target="_blank">Ryszard Petru</a> mógł na przykład napisać: "w przededniu szczytu UE na Maderze"... Lider Nowoczesnej szybko jednak zareagował. Na Twitterze zamieścił już poprawioną wersję pisma: