W lutym 2020 roku Jarosław Pinkas w wywiadzie dla "Dziennika Gazety Prawnej" powiedział: "Kiedy mówimy, że się przygotowujemy, to opozycja od razu: 'A co żeście zrobili?'. Aż się boję to powiedzieć, ale powiem: wielu polityków, którzy posługują się koronawirusem jako elementem gry politycznej, powinno sobie włożyć lód do majtek". Teraz były szef GIS, który gościł u Roberta Mazurka w RMF FM, znów nawiązał do tej wypowiedzi. - Mam nadzieję, że wróci pan jednak do tego "lodu w majtkach", on jednak jest dla mnie fascynujący. On się już dawno rozpuścił - powiedział Jarosław Pinkas. - Ten lód w majtkach czemuś służył - dodał. - Ja powiedziałem to w kontekście, kiedy politycy chcieli, żebyśmy kupowali tamiflu, preparat na grypę, żebyśmy leczyli nim COVID-19 - mówił. - To była moja gorąca prośba, by zachować tę wstrzemięźliwość w słowach - dodał.