PO zarzuca PiS stosowanie podprogowego przekazu w spocie pod tytułem "Beata Szydło - Dzieci to nie koszt, to inwestycja". PiS uderza w PO głodnymi dziećmi (politycy PiS zamiennie używają również słowa "głodujące"). PO twierdzi, że spot prezentuje zdjęcia, które pojawiają się na 0,04 sek. Nasza świadomość nie jest w stanie ich zarejestrować, ale podświadomość już tak. Wszystko po to, by po odczuciu oburzenia i niepokoju nasze nerwy mogła ukoić ubrana na biało, majestatyczna Beata Szydło, która, jeśli wierzyć telewizyjnym spotom, po przejęciu władzy zlikwiduje biedę w Polsce.By wzmocnić przekaz w spocie widzimy przez chwilę (ok. 10. sekundy) groźną twarz Donalda Tuska nałożoną na plecy "głodnego dziecka". I już wiemy przez kogo małemu burczy w brzuszku...Marcin Mastalerek z dumą podkreśla, że spot zrobiony został w amerykańskim stylu.