Fragment trasy wandali udało się zarejestrować na miejskim monitoringu. Na nagraniu widać, że jeden z mężczyzn najpierw próbował kopnąć w kosz na śmieci, ale źle ocenił swoje możliwości i się przewrócił. Z pomocą kolegi wstał i dokończył dzieła. Później zniszczył kilka lusterek samochodowych i zabrał się za wyrywanie znaku drogowego. Po kilkunastu sekundach zarzucił zdobycz na ramię i pomaszerował przed siebie. Kilka minut później mężczyznami zajęła się policja. Źródło: Straż Miejska w Gdańsku.