Jak czytamy w "Fakcie", Radosław Sikorski kosi trawnik swojej posiadłości w Chobielinie specjalnym robotem. Kosiarka marszałka warta jest 15 tysięcy złotych, dwa razy więcej niż jego samochód marki golf."To prawdziwy mercedes wśród kosiarek" - konstatuje dziennikarz "Faktu".Tymczasem marszałek apeluje do tabloidów, by nie podglądały go na terenie prywatnej posesji: