Wywodzący się z ruchu narodowego i obecnie poseł Kukiz'15 Sylwester Chruszcz zdementował pogłoski o konflikcie z innym posłem ugrupowania, Piotrem Marcem-Liroyem, pochodzącym z Kielc raperem i zwolennikiem legalizacji marihuany. "To nieprawda, że nie chcemy współpracować. Wczoraj byłem na piwie z panem Liroyem, bardzo miło spędziliśmy wieczór" - mówi Faktowi24 Sylwester Chruszcz. "Na pewno nie będziemy się nawzajem zwalczać. (...) Plotki o naszym rzekomym konflikcie to niezła beka. Idziemy w jednym szeregu, inaczej ruch szybko by się rozpadł" - dodaje Liroy. Kolejny nowy poseł Jakub Kulesza potwierdza słowa kolegów z ugrupowania Pawła Kukiza. "Do późnych godzin nocnych pracowaliśmy, ustalaliśmy priorytety, plan działania. Sam byłem świadkiem jak członkowie Ruchu Narodowej w miłej atmosferze rozmawiali z Piotrem Marcem-Liroyem. Współpracujemy ponad podziałami" - powiedział. Tymczasem "Super Express" donosi, że narodowcy od Pawła Kukiza... szukają haków na Liroya. Rzekomo mają już jeden - prywatny film z udziałem rapera-posła i jego partnerki Joanny Krochmalskiej. Narodowcy z Kukiz’15 planują ujawnić prywatny film z udziałem polityka. Chcą go zniszczyć - alarmuje gazeta na pierwszej stronie. "Ta strona życia naszego posła zupełnie mnie nie interesuje" - komentuje w rozmowie z "Super Expressem" poseł Janusz Sanocki, prawa ręka Kukiza.