Antoni Macierewicz przekonywał w piątek, że Misiewicz został zawieszony w funkcjach, które pełnił dotychczas, bo rozpoczął się rok akademicki. Jak informuje "Fakt", ponoć Beata Szydło miała wymusić odejście Misiewicza. Macierewicz jednak nie posłuchał premier. "Macierewicz się odwinął (...) Wyraźnie poszedł na konfrontację" - "Fakt" cytuje "ważnego polityka PiS".Za aferę z Misiewiczem wściekły na szefa MON jest też prezes PiS. Jeden z rozmówców tabloidu zastanawia się "co takiego Macierewicz, ma na prezesa, że absolutnie wszystko mu wolno". Więcej w "Fakcie" Śledź Dziki Kraj na Twitterze Czekamy na Wasze polityczne memy