"Dziś zrozumiałem, że moją narzeczoną jest partia, co się nazywa Prawo i Sprawiedliwość" - oświadczył przed kamerami Polsat News przejęty działacz. Frankowski nie mógł się też nachwalić Jarosława Kaczyńskiego, który po raz kolejny został wybrany na szefa partii. "Jestem pod wrażeniem wystąpienia prezesa. W sposób syntetyczny, składny przedstawił krótką historię. Cieszę się i jestem dumny z Prawa i Sprawiedliwości, że wyrwali ze szpon patologii obywatelskiej, paskudnego stronnictwa lewusów i innych zdrajców Polski, nasz kraj" - mówił.Zobacz wyznanie działacza PiS Śledź Dziki Kraj na Twitterze Czekamy na Wasze polityczne memy