Andrzej Duda i Donald Trump podpisali dokument zatytułowany "Obrona wolności i budowanie dobrobytu poprzez polsko-amerykańskie partnerstwo strategiczne", jednak to nie treść deklaracji przykuła uwagę obserwatorów. Na zdjęciu zamieszczonym przez prezydenta USA widzimy siedzącego wygodnie w fotelu Donalda Trumpa i stojącego obok niego, uśmiechniętego Andrzeja Dudę. "Miło ze strony prezydenta Trumpa, że się trochę przesunął, bo nasz prezydent musiałby dokument podpisać na kolanie. Straszna żenada ze strony Białego Domu. Nie sądziłem, że tak można potraktować gościa w Białym Domu, gdzie wszystko wydaje się być dopracowane" - komentuje na Twitterze korespondent RMF FM w Waszyngtonie Paweł Żuchowski. Niewykluczone, że Donald Trump po raz kolejny chciał pokazać swoją dominację, jak to ma w zwyczaju np. w trakcie powitań.