Donald Tusk do 1 grudnia ma czas, by opanować język angielski. Tego dnia obejmie funkcję szefa Rady Europejskiej. "Fakt" dowiedział się, że Unia Europejska sfinansowała byłemu polskiemu premierowi wyjazd do szkoły językowej na Malcie. Na wyspie mieści się wiele szkół, które mają podpisane umowy z UE. Razem z Tuskiem pojechała jego żona - Małgorzata. Unia Europejska przeznacza na naukę języka obcego nawet 21 tys. euro na jednego urzędnika. Warunek jest tylko taki, by podczas wyjazdu pobierać nauki co najmniej 5 godzin dziennie. Śledź Dziki Kraj na Twitterze Czekamy na Wasze polityczne memy