Przypomnijmy, Radosław Sikorski zamieścił na Twitterze wpis, w którym nazwał Macierewicza "świrem". Wykorzystując okazję, Roman Giertych napisał na Facebooku... "List do Antoniego pt. Dzień Świra". Nie pozostaje nam nic innego, jak zaprezentować go w całości."List do Antoniego pt. "Dzień Świra".Szanowny Panie Ministrze!Poruszony do żywego bezczelną insynuacją Pańskiego byłego szefa Radka Sikorskiego jakoby Pan był Świrem, postanowiłem w tym trudnym dla Pana dniu (nazwijmy go umownie Dniem Świra) wesprzeć Pana publicznie i zaprotestować! Protestuję przede wszystkim przeciwko określeniu Pana tym mianem. Jak powiedział poeta "mkną jaskółki z ostrym świrem, pachnie wkoło mokrym żwirem" (Staff L. Poezje). Inny poeta napisał: "Słychać świr jaskółek za oknem" (Jastr. Poemat 70). Co Pan ma wspólnego z jaskółkami? Czyż przypadkiem nie jest to sugestia dotycząca jakiegoś Pana pseudonimu? Może Radek Sikorski śledzony w ramach operacji "Szpak" chce Panu przypisać pseudonim "Jaskółka"?Czyż sugestia, że może Pan posiadać pseudonim nie świadczy o jeszcze podlejszej insynuacji jakoby Pan był czyimś agentem? Jako patriota i Pana doradca (wiem, wiem nie odpowiedział mi Pan na list poprzedni, ani nie podziękował za Chełm (nie mylić ze zwykłym hełmem!) Antyelektromagnetyczny, ale zawsze człowiek może mieć nadzieję, że moje rady jednak dotarły i w czymś pomogły) chciałbym z oburzeniem powiedzieć, iż insynuacje, jakoby Pana działania, tzn. rozwalenie procesu lustracyjnego w latach 90-tych, zniszczenie polskiego wywiadu i kontrwywiadu wojskowego, ośmieszenie współodpowiedzialności Rosjan za wypadek w Smoleńsku oraz obecne działania publicznie przedstawiające bezbronność Polski są realizacją zaleceń Pańskich mocodawców, to podły, chamski i bezpodstawny atak na creme de la creme naszego patriotyzmu, czyli na Pana.I dobrze gdy Pan odsłania prawdziwe motywy Sikorskiego, kiedy podpisując umowę na budowę tarczy antyrakietowej w duszy tę umowę torpedował. Ma Pan rację! On tej umowy nie chciał, a podpisał ją tylko po to, aby teraz rządowi trudniej było ją przedstawić jako sukces PiS (chociaż TVP dała radę!). Zresztą słusznie Pan skarcił serwilistyczną postawę Sikorskiego wobec Rosji. Jego całe życie na to wskazuje. Najpierw te nieudolne strzelanie do Rosjan w Afganistanie (czy są dowody, że on tam świadomie nie pudłował?), potem pozorne ogranie Rosjan w Kijowie doprowadziło do tego, że Rosja zamiast walczyć jak historia nakazuje z nami to zajęła się Ukrainą, a wreszcie brak wypowiedzenia wojny Rosji celem odbicia wraku są na to oczywistymi dowodami.Wracając jednak do Dnia Świra. Panie Antoni, a jakby Pan potraktował to poetycko? Przecież polscy poeci używając słowa świr we wskazanym wyżej kontekście uznawali to za odgłos przelatującej jaskółki. A czyż pan nie mógłby być kojarzony z takim odgłosem? Dlaczego nie, przecież ostry świr latającej jaskółki przypominałby groźny odgłos polskich jastrzębi (F-16) spadających na wroga. Czyż Pan nie mógłby się nazwać "Świrem Jaskółki", a Pańscy współpracownicy jak choćby pański zastępca, który słusznie zauważył, że sukces Szpaka obala opinię Moodys, mógłby się nazwać pańskim głosem, a w skrócie "Świrem Antoniego". Co Pan na to? Czyż takiemu młodemu człowiekowi, który odkrył brutalne zależności pomiędzy światem biznesu, a szołbiznesem (piszmy po polsku, Polacy nie gęsi) nie należy się porównanie do Pana? Przecież tak się stara, żeby Panu dorównać!Tak więc jeszcze raz Panie Antoni, głowa do góry! Co nas nie zabije, to nas wzmocni. Oni na Pana, że Pan świr, a Pan im na to: dumny świr jaskółki! Jako Pana wypróbowany doradca gorąco do tego Pana zachęcam! Zawsze do usług, Roman GiertychP.S. Proszę pamiętać o Chełmie Antyelektromagnetycznym. Tak się o Pana martwię. Jakby Pan go częściej zakładał zamiast munduru, to czułby się Pan znacznie lepiej. I głowa nie bolałaby tak bardzo". Śledź Dziki Kraj na Twitterze Czekamy na Wasze polityczne memy