Słowa prawej ręki premiera Tuska i tym razem nie przeszły bez echa. "Sorry, mamy Bieńkowską" - śmieje się w rozmowie ze "Superstacją" Krzysztof Gawkowski z SLD. "Pani wicepremier od wielu miesięcy potrafi zaskakiwać pięknymi bon motami, ale niedługo głównym bon motem stanie się jej nazwisko" - dodaje. "Mamy taki troszkę kabaret" - przyznaje w rozmowie ze "Superstacją" Mariusz Antoni Kamiński z PiS. "Ona coraz bardziej się pogrąża" - podsumowuje. Cóż, w tych słowach wiele jest racji, ale... sorry, taki mamy rząd! ;)