W środę (15 lipca) Sejm wybrał członków państwowej komisji do spraw wyjaśniania przypadków czynności skierowanych przeciwko wolności seksualnej i obyczajności wobec małoletniego poniżej lat 15.Temat wydawałoby się nie do żartów. Tymczasem prowadząca obrady marszałek Witek miała problemy z zachowaniem powagi. Z powodu ataku śmiechu musiała wyłączać mikrofon. Nagranie z sali plenarnej opublikowała Konfederacja. "Pani Marszałek Witek nie może powstrzymać śmiechu i co chwila wybucha śmiechem podczas prowadzenia obrad. Czy tak wypada drugiej osobie w państwie? Czy śmieje się z tego jak PiS ramię w ramię z PO uwalił kandydaturę księdza Isakowicza-Zaleskiego na członka komisji ds. pedofilii?" - czytamy we wpisie Konfederacji. Śledź Dziki Kraj na Twitterze Czekamy na Wasze polityczne memy