Betonowy słup postawiono na krzyżówce jeszcze przed wojną. Przez lata nikt nie zwracał na niego uwagi. Niedawno mieszkaniec Chrząstawy skasował słup. - Przód seata był całkowicie zniszczony, ale uwagę ludzi przykuła zakorkowana zielona butelka po winie, która leżała w środku słupa - opowiada Kamil Antas, sołtys Wojnowic. Znaleziony dokument pochodzi z 1935 roku i powstał z okazji ufundowania dwóch słupów ogłoszeniowych oraz trzeciej rocznicy dojścia Adolfa Hitlera do władzy. Na kartce widnieje nazwisko ówczesnego burmistrza Maxa Wolfa, właściciela ziemskiego Johanessa Schewiora, którego grób znajduje się przy kościele oraz Gustava Glodcka. Ojciec tego ostatniego zginął podczas II wojny światowej, a jego nazwisko wyryto na płycie obok przystanku. Autentyczność dokumentu zbadają historycy. Być może pismo zostanie opublikowane w Internecie, bądź jako ciekawostka trafi do jednego z biuletynów gminnych. BOM