Zdaniem prokuratury, oskarżony Jacek D., który poręczył kredyt przełożonemu, chciał się zemścić za problemy, jakie spotkały go w związku z niespłaceniem bankowych należności przez szefa. Wywołując alarm bombowy w szpitalu, chciał przysporzyć przełożonemu dodatkowej pracy. We Wrocławiu trwa proces policjanta. Biegli będą badać jego poczytalność w chwili popełnienia przestępstwa.