Mężczyźni zostali zatrzymani w środę przez funkcjonariuszy policji i Centralnego Biura Antykorupcyjnego, po złożeniu wyjaśnień zwolniono ich do domów. Jak powiedział w czwartek prokurator Jerzy Kasiura z prowadzącej śledztwo Prokuratury Apelacyjnej we Wrocławiu, obu sędziom postawiono zarzut korupcji w meczu sezonu 2003/04. Marcinowi J. postawiono zarzuty wręczania łapówek sędziom i obserwatorom PZPN w sezonach 2003/04 i 2004/05. Wszyscy podejrzani złożyli obszerne wyjaśnienia i zostali zwolnieni do domów. Wobec dwóch arbitrów prokurator zastosował środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego w wysokości 5 tys. zł, dozór policyjny oraz nakaz powstrzymywania się od wykonywania funkcji arbitra. Marcin J. musi natomiast zapłacić 10 tys. zł kaucji. Śledztwo w sprawie korupcji w polskim futbolu toczy się od maja 2005 r. Do tej pory prokuratura postawiła zarzuty ponad 200 osobom: sędziom, m.in. znanemu polskiemu arbitrowi Grzegorzowi G., trenerom, m.in. byłemu selekcjonerowi drużyny narodowej Januszowi W., oraz byłemu reprezentantowi kraju, a później trenerowi Dariuszowi W., piłkarzom, np. byłemu kapitanowi Lecha Poznań Piotrowi R., a także obserwatorom i działaczom piłkarskim. Od początku 2009 roku zarzuty w tym śledztwie usłyszeli piłkarze, kilku działaczy, a najwięcej - bo 89 - postawiono trenerowi Andrzejowi B. (łącznie usłyszał 104 zarzuty). Wcześniej zarzuty usłyszeli też m.in. dwaj członkowie poprzedniego zarządu PZPN Wit Ż. i Kazimierz F. oraz wybrany do obecnego zarządu Henryk K., którego następnie Walne Zgromadzenie PZPN zawiesiło w prawach członka. 3 kwietnia wrocławski sąd okręgowy skazał na cztery lata więzienia byłego prezesa Arki Gdynia Jacka Milewskiego, a działacza piłkarskiego Ryszarda Forbricha, "Fryzjera", na 3,5 roku. Sąd wyraził zgodę na ujawnienie ich danych osobowych.