Od kilku lat mamy w naszym zoo dwie samice pięknych koczkodanów diana (Cercopithecus diana) - mówi Radosław Ratajszczak, dyrektor wrocławskiego zoo. - Pomimo starań, przez dłuższy czas nie mogliśmy znaleźć dla nich partnera w odpowiednim wieku. Nasze panie z pewnością nie zaakceptowałyby "młokosa". Na szczęście z pomocą przyszedł ogród zoologiczny w Twycross w Anglii i przysłał do Wrocławia 10 letniego, dorosłego już samca. Na efekty ie trzeba było długo czekać. - Nasze samice z miejsca przypadły mu do gustu, a i same wykazują niejakie zainteresowanie - mówi dyrektor. - Mamy nadzieję, że zaowocuje ono przychówkami. Jest to tym ważniejsze, że Diany należą nie tylko do najpiękniej ubarwionych małp, lecz niestety także najbardziej zagrożonych wytępieniem. Nie pomaga im też fakt, że żyją jedynie w lasach deszczowych kilku krajów zachodniej Afryki, objętych zamieszkami i wielką niestabilnością polityczną. Szacuje się, że do dziś przetrwało zaledwie 10% ich naturalnego środowiska. RW