Wrocławscy policjanci zatrzymali 16-letnią uczennicę, która zabijała nudę, wydzwaniając pod 112. - W ciągu ostatniego miesiąca nieletnia wykonała kilkaset połączeń pod numer alarmowy. Ich powodem nie była jednak chęć zawiadomienia o zdarzeniu bądź prośba o pomoc. Nastolatka dzwoniła, żeby "pogadać", utrudniając w ten sposób pracę operatorów - opowiada Kamil Rynkiewicz z dolnośląskiej policji. Za każdym razem dzwoniła z komórki. "Dowcipną" nastolatką zajmie się teraz sąd dla nieletnich. MW