W niedzielny poranek zauważono ciało, które płynęło rzeką. Akcja, mająca na celu wyłowienie go z Bobru, rozpoczęła się o 9.00 i trwała prawie pięć godzin. Próba wyciągnięcia ciała w okolicy ulicy Mostowej nie powiodła się. Miejsce działań strażaków rozciągnęło się aż do Dąbrowy Bolesławieckiej. To tam, przy moście wyciągnięto ciało kobiety. Wsparcie straży z Lubania umożliwiło przepędzenie akcji - gdyby nie specjalna łódź, nie wiadomo czy działania nie trwałyby dłużej. Lubańscy strażacy znaleźli ciało, które zostało zatrzymane przez konar drzewa. Z brzegu dostęp do tego miejsca był niemożliwy. Policja zidentyfikowała już ciało kobiety. Na razie nie wiadomo, dlaczego znalazła się ona w rzece oraz jak długo znajdowała się w wodzie.