Jak poinformował w czwartek Krzysztof Zaporowski z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, w środę późnym wieczorem policjanci otrzymali zawiadomienie o uszkodzeniu składu kolejowego na stacji w Kątach Wrocławskich (woj. dolnośląskie). Okazało się, że od składu pociągu towarowego odczepiono pięć wagonów, a następnie z jednego z nich wysypano na tory kilka ton żwiru. Policjanci szybko odnaleźli w okolicy stacji kolejowej dwóch nastolatków, którzy na widok funkcjonariuszy zaczęli uciekać. Zatrzymani mężczyźni mieli 1,3 i 1,7 promila alkoholu w organizmie. Policjanci ustalili, że młodzi mężczyźni odczepili wagony w momencie, gdy pociąg zatrzymał się na czerwonym świetle. Zatrzymani obrzucili również kamieniami pociąg ekspresowy jadący z Jeleniej Góry do Gdyni, wybijając w nim szyby. - Zniszczyli także szlabany na przejeździe kolejowym w Kątach Wrocławskich - dodał Zaporowski. Za sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym 17-latkowi grozi kara do 8 lat więzienia, natomiast o losie 16-latka zdecyduje sąd rodzinny.