Jak powiedział Paweł Petrykowski, rzecznik prasowy KWP we Wrocławiu, nie wiadomo na razie, czy przyczyną śmierci mężczyzny było utonięcie czy zmarł on - na przykład - na skutek uderzenia. Odpowiedź na to pytanie poznamy dopiero po zleconej przez prokuraturę sekcji zwłok. Petrykowski dodał jednak, że jak do tej pory nie wygląda na to, by w wypadku wzięły udział osoby trzecie. Z bardzo wstępnych ustaleń policji wynika, że zmarły to 52-letni mężczyzna z okolic Warszawy - funkcjonariusze wciąż potwierdzają jego tożsamość. Okoliczności zdarzenia bada prokurator.