Jak poinformował rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu Paweł Petrykowski, 41-letnia kobieta i 39-letni mężczyzna prowadzili firmę oferującą sprowadzanie samochodów z zagranicy. Gdy przedsiębiorstwo popadło w kłopoty finansowe, podejrzani postanowili w nielegalny sposób ratować sytuację. - Wyłudzali kredyty bankowe, przedkładając sfałszowane oświadczenia, na których mocno zawyżano uzyskiwane dochody oraz oferowali poprzez znajomych bądź poprzez drobne ogłoszenia sprowadzenie samochodu z zagranicy. Wcześniej jednak zainteresowany musiał wpłacić zaliczkę - powiedział rzecznik. Funkcjonariusze ustalili, że zatrzymani wyłudzili co najmniej 7 kredytów na ok. 400 tys. zł oraz oszukali zainteresowanych sprowadzeniem auta na co najmniej 110 tys. zł. - Zabezpieczono komputer, całą dokumentację oraz cztery samochody o wartości 200 tys. zł, które zostały kupione za wyłudzone pieniądze - dodał Petrykowski. Podejrzani trafili do policyjnego aresztu. Grozi im do ośmiu lat więzienia, a policjanci sprowadzają obecnie ile osób i banków mogło zostać oszukanych.