Przy wojewodzie dolnośląskim i wojewódzkim konserwatorze przyrody działa powołany przez "Jaskinię Niedźwiedzią" komitet opiniodawczo-naukowy. On ma sporo do powiedzenia o sposobie użytkowania największej geologicznej atrakcji gminy Stronie Śląskie. Konserwator przyrody przygotowuje nowy dokument dotyczący funkcjonowania Jaskini Niedźwiedziej, który zostanie mu przedstawiony. Niestety, opracowywany jest bez udziału lokalnych władz. A one chcą, aby np. wreszcie udostępniono do zwiedzania dolne partie groty po ich uprzednim zinwentaryzowaniu. - Wystąpiliśmy w tej chwili z wnioskiem o udostępnienie jaskini dla osób niepełnosprawnych - informuje burmistrz Zbigniew Łopusiewicz. - Z tym związana jest potrzeba poszerzenia wejścia i korytarza do obiektu. To nie są kosztowne roboty - chodzi o wykonanie pewnej pochylni i przygotowanie odcinka trasy, który byłby możliwy do zwiedzania dla ludzi poruszających się na wózkach. Uzgodnienia techniczne i dokumentacja pozwolą urzędowi burmistrza wystąpić do Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych z wnioskiem o finansowe wsparcie przedsięwzięcia, które ma być gotowe jeszcze w tym roku. Od następnego możliwe byłoby wpuszczenie na trasę ciekawych jaskini ludzi jeżdżących na wózkach lub poruszających się o kulach. Władze lokalne wespół z gminami znajdującymi się w Masywie Śnieżnika przygotowały projekt odbudowania wieży widokowej na najwyższej górze Sudetów Wschodnich. Chcą wpiąć ją w ofertę turystyczną dla zwiedzających Jaskinię Niedźwiedzią, podziemne sztolnie oraz Muzeum Ziemi. Tam również dotrą niepełnosprawni, dlatego z myślą o nich trzeba likwidować przeszkody architektoniczne. Z chwilą otrzymania decyzji o zabudowie podejmie się prace, na które Związek Gmin Śnieżnickich zamierza pozyskać pieniądze z programów transgranicznych.