MPK - zgodnie z polityką firmy - ogrzewanie włącza dopiero wtedy, gdy słupki rtęci spadną poniżej zera. Nie pozostaje więc nic innego, jak marznąć i... czekać na mrozy, bo paradoksalnie im będzie chłodniej na dworze, tym cieplej w tramwaju. Posłuchaj relacji reportera RMF FM Macieja Stopczyka: . Słuchaj Faktów RMF.FM