Rzecznik komendy miejskiej Beata Tobiasz nie potwierdza, ale też nie zaprzecza tej informacji. Zatrzymany to mieszkaniec Wrocławia, notowany w policyjnych kartotekach. W chwili zatrzymania miał przy sobie broń. Do serii strzelanin doszło we Wrocławiu na początku roku. Za miejsce gangsterskich porachunków przestępcy wybrali sobie centrum handlowe, gdzie strzelali w barze pełnym ludzi. Na szczęście nikt nie zginął.