Jak poinformował podczas piątkowej konferencji prasowej dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego wrocławskiego Urzędu Miasta Stanisław Kosiarczyk, nowe kamery zostaną zamontowane głównie na terenie Śródmieścia - wokół Dworca Świebodzkiego i parku Staszica. - Kamery swoim zasięgiem obejmą m.in. kamienice i podwórka, które są obecnie rewitalizowane w ramach programów unijnych - mówił dyrektor. Do końca roku ma zostać także zainstalowany nowoczesny program komputerowy, który będzie sterował całym systemem monitoringu. - Od nas będzie zależało jakimi dodatkowymi funkcjami będzie on dysponował. Możliwe jest na przykład, aby automatycznie wykrywał i alarmował operatora o bójkach - tłumaczył Kosiarczyk. Już teraz wiadomo, że do głównej sieci monitoringu dołączone zostaną także obrazy z kamer znajdujących się nad skrzyżowaniami, których głównym zadaniem jest monitorowanie płynności ruchu drogowego. - Zostały one tam zamontowane w ramach programu Inteligentnego Systemu Transportu, my jednak będziemy używać ich do poprawy bezpieczeństwa. Prowadzimy także rozmowy, by do sieci dołączyć kamery z lotniska i dworca głównego PKP - dodał dyrektor. Kosiarczyk zapowiedział, że system monitoringu miejskiego będzie systematycznie rozbudowywany, tak by swoim zasięgiem obejmował pozostałe dzielnice Wrocławia. - Tempo rozwoju zależy od pieniędzy, które zostaną przeznaczone na ten cel w budżecie miasta. Mamy już przygotowane koncepcje rozbudowy, jesteśmy gotowi do ogłoszenia przetargów, wszystko zależy więc od miejskich radnych - zaznaczył Kosiarczyk. Obecnie wrocławska sieć monitoringu miejskiego składa się z 50 kamer, które są rozmieszczone głównie na terenie Starego Miasta. Swoim zasięgiem obejmują obszar od Placu Strzegomskiego do Placu Dominikańskiego, w tym m.in. ulice przy dworcu głównym PKP i Rynku.