Niespełna 3 lata temu Lesław C. przywiózł do domu swoją żonę z noworodkiem. W mieszkaniu obok odbywała się głośna impreza. Lesław C., policjant z kilkunastoletnim stażem, wezwał swoich kolegów, aby uciszyli sąsiadów. Policyjny patrol wyprosił część gości. Jeden z nich postanowił jednak wrócić i, jak twierdzi, właśnie wtedy został pobity metalowym prętem przez Lesława C. Mężczyzna w ciężkim stanie trafił do szpitala. Lekarze musieli usunąć mu śledzionę. Prokurator żąda półtora roku więzienia dla policjanta. Jego obrońca wnosi o uniewinnienie.