Policjanci zatrzymali 7 "producentów-dystrybutorów" (w wieku od 40 do 47 lat). Jest wśród nich kobieta. Zakwestionowano dużą ilość alkoholu, sprzęt do zaciskania zakrętek na butelkach, etykiety i zakrętki do wódek różnych marek oraz doskonale podrobione znaki akcyzy. Zatrzymani podrabiali najpopularniejsze gatunki wódek krajowych i zagranicznych. Podrobiony alkohol trafiał do podwrocławskich sklepów i melin. Nielegalny spirytus był przemycany zza wschodniej i zachodniej granicy. Sprawcy przechowywali go w różnych kryjówkach, zaś rozrabiali w jednym z wrocławskich mieszkań. Alkohol rozlewali do oryginalnych butelek, które kupowali od punktów skupu. Sprawcy "dbali" o jakość swoich produktów. Podrabiając niektóre gatunki wódki dla "poprawy smaku" dodawali np. szpitalną glukozę. Wśród zabezpieczonych przez policjantów dowodów jest m.in. ponad 1,5 tys. litrów spirytusu, podrobione wódki, ponad 60 tys. zakrętek i prawie tyle samo etykiet.