Poza podrobionymi dokumentami i pieczątkami, znaleziono u niego także między innymi pirackie płyty i narkotyki. Do policyjnego depozytu trafiło mienie warte ponad 40 tysięcy złotych. Zatrzymany przez policję mężczyzna zostanie dziś doprowadzony do prokuratury. Policjanci przeszukali dwa mieszkania zajmowane przez przestępcę. W pierwszym z nich, znaleziono ponad 80 płyt z muzyką, filmami i programami komputerowymi, a także karty bankomatowe na różne nazwiska, prawdopodobnie pochodzące z kradzieży. W drugim mieszkaniu, wynajmowanym na wrocławskim Psim Polu, znajdował się sprzęt komputerowy, nagrywarki, czytniki DVD, skaner i dwie drukarki oraz urządzenie do wytwarzania pieczątek. Było tam także ponad 700 płyt z nielegalnymi programami komputerowymi, muzyką w formacie MP3 oraz filmami. Zabezpieczono fałszywe dokumenty na różne nazwiska oraz różne opieczętowane druki in blanco, na przykład zaświadczenia o zatrudnieniu i zarobkach. Zwolniony z więzienia fałszerz prawdopodobnie zajmował się też handlem narkotykami. W foliowym worku schowanych było ponad 20 gramów marihuany (ok. 200 działek). Policjanci oszacowali jej wartość na 650 zł. W ręce policjantów wpadło także kilkadziesiąt pieczątek, zarówno urzędów, jak też prywatnych firm. Była wśród nich nawet pieczątka... prezydenta Wrocławia. Marek Jankowski