Parlamentarzystka Lewicy chce, aby obecny plac Jana Pawła II we Wrocławiu nazywał się jak dawniej, czyli plac 1 Maja. Wniosek Dziemianowicz-Bąk o zmianę nazwy ma wpłynąć do urzędu miasta w piątek (13 listopada). Inicjatywa posłanki ma związek z opublikowanym raportem Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej. Watykańscy urzędnicy przekazali do publicznej wiadomości, że papież Jan Paweł II był ostrzeżony o molestowaniu seksualnym, którego dopuszczał się ksiądz Theodore McCarrick i mimo tego, awansował go na kardynała. "Plac ten w świadomości wrocławian i wrocławianek nadal funkcjonuje jako plac 1 Maja. Tak się nazywał przez 61 lat, wiele osób tak go nazywa do dziś. Moim zdaniem, jest teraz czas, aby do tej nazwy powrócić. Pierwszym powodem jest oczywiście ujawniony przez Watykan raport, który nie pozostawia wątpliwości, jeżeli chodzi o postać Jana Pawła II i jego przyzwolenie, ignorowanie przestępstw pedofilskich w kościele katolickim. Taka osoba nie powinna patronować jednemu z najważniejszych miejsc we Wrocławiu" - przekonuje cytowana przez "Gazetę Wrocławską" Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.