Jak powiedział Wojciech Wybraniec z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, ubrani w kominiarki napastnicy przedmiotem przypominającym broń zastraszyli dwie pracujące w punkcie kobiety i zażądali wydania pieniędzy, a kiedy je dostali - uciekli. Jeden z napastników był ubrany w szaro-czerwoną kurtkę, a drugi w szarą bluzę. Na miejscu przestępstwa pracuje grupa dochodzeniowa. W akcji bierze też udział pies tropiący.