Matka zostawiła przy chłopcu kilka ubranek, pieluchy i jedzenie. Siostry przyznają, że dziecko było nakarmione i zachowywało się bardzo spokojnie. Bernardem opiekują się w tej chwili lekarze. Rozpoczęła się procedura adopcyjna. Najpierw wybrana zostanie rodzina zastępcza, która później prawdopodobnie zostanie pełnoprawnym opiekunem niemowlaka.Bernard jest czwartym chłopcem zostawionym we wrocławskim oknie życia. Dwa tygodnie temu w tym miejscu porzucono dziewczynkę.Okno życia to rozwiązanie dla matek, które z różnych względów nie mogą zaopiekować się dzieckiem. Wrocławskie znajduje się przy ul. Rydygiera 22-28, w budynku Kongregacji Sióstr Miłosierdzia św. Karola Boromeusza. Bartek Paulus