Elektroniczny bilet będzie wydawany bezpłatnie na okres 10 lat od lipca przyszłego roku. Będzie do nabycia w 100 automatach stacjonarnych działających przez całą dobę, 100 punktach sprzedaży w kioskach i salonikach prasowych oraz 5 punktach obsługi klienta. Będzie można w nich zamówić, doładować bądź w przypadku problemów wymienić kartę. 800 automatów mobilnych najnowszej generacji znajdzie się w autobusach i tramwajach. Automaty stacjonarne niemieckiej firmy Scheidt & Bachmann, będą przyjmowały karty bankowe, a w przypadku płatności gotówką wydawały resztę do 10 groszy. Wprowadzenie biletu miejskiego to pierwszy etap utworzenia systemu karty miejskiej. - Tym produktem wchodzimy w świat pieniądza elektronicznego. Od dawna zależało nam na bardzo nowoczesnym instrumencie, który ułatwi życie mieszkańcom. Z czasem będziemy rozszerzać jego funkcjonalność - mówi wiceprezydent Wrocławia Maciej Bluj. W ciągu kilkunastu miesięcy mieszkańcy stolicy Dolnego Śląska za jego sprawą kupią również wejściówki do instytucji kultury, rozrywki i rekreacji należących do miasta, zapłacą za parking czy widowiska sportowe. - Stworzymy swego rodzaju elektroniczną portmonetkę, dzięki której nie będzie trzeba stać w kasach tych instytucji i marnować czasu - dodaje Bluj. W ramach systemu wkrótce będzie można zakupić bilet przez telefon komórkowy lub internetowy portal. Projekt wciąż jest rozwojowy, w przyszłości opierać się będzie także na różnego rodzaju aplikacjach jak legitymacja studencka. Mieszkańcy dzięki niemu być może uregulują też płatności za usługi komunalne. A z czasem na zasadach karty miejskiej będą obsługiwani w pociągach w obrębie metropolii. - Skala projektu była dużym wyzwaniem dla miasta i dla firm chcących konsumować projekt. Uciekamy od kolejek, bo dajemy szansę wrocławianom załatwiania spraw w prostszy i szybszy sposób - wyjaśnia prezes Mennicy Polskiej Tadeusz Steckiewicz. To właśnie z mennicą miasto parafowało w środę umowę na świadczenie usług związanych z karta miejską. Umowa została podpisana na 4 lata, a w czasie jej trwania 8% od sprzedaży każdego biletu będzie trafiało do kasy Mennicy Polskiej. - Wprowadzenie biletów uszczelni system, łatwiejsza będzie kontrola, spowoduje też nieuchronność płacenia za usługę - podkreśla skarbnik miejski Marcin Urban. Nie będzie obowiązku kasowania biletu. Wystarczy mieć go przy sobie. Kontrolerzy dzięki specjalnym terminalom zakupionym przez mennicę sprawdzą jego ważność. W przyszłości system automatycznie sprawdzi bilet po wejściu do pojazdu lub po przyłożeniu go do czytnika umieszczonego w autobusie i tramwaju. System ruszy 1 lipca 2010 roku. Wtedy właśnie wydane zostaną pierwsze karty imienne i na okaziciela. W pierwszym kwartale 2011 uruchomione zostaną dodatkowe funkcje, jak zakup biletu przez SMS, czy poprzez internet. W taki również sposób będzie można doładować kartę. Ceny biletów nie ulegną zmianie. Jarosław Garbacz