Wrocławskie ulice zdecydowanie wymagają remontów. Większość dróg nie była przebudowywana od czasów wojny. Teraz miasto doczekało się realizacji koniecznych inwestycji drogowych. Z dnia na dzień zamykane są kolejne trasy. Od kilku miesięcy remontowane są ważne arterie Wrocławia: plac Bema z odcinkiem ulic Bema, Prusa i Kilińskiego, ulice Kamieńskiego, Grabiszyńska od ul. Pereca do pl. Srebrnego, Krakowska, Świeradowska, a także część ulicy Strońskiej i Piławskiej. W budowie jest Północna Obwodnica Śródmiejska. W najbliższym czasie rozpocznie się też przebudowa ulicy Wyścigowej w ciągu drogi krajowej nr 8. Przejazd utrudniają już zwężenia jezdni na tej ulicy w rejonie skrzyżowań z ulicą Karkonoską oraz Turniejową i Wojszycką. Kilka dni temu, 18 maja ruszyła przebudowa drugiej części ul. Grabiszyńskiej, od pl. Srebrnego do skrzyżowania z al. gen. Hallera. Na razie zamknięto północno-zachodni pas jezdni i jeden tor tramwajowy. Z czasem utrudnienia będą obejmować następne fragmenty drogi. W najbliższych planach jest remont ulicy Strzegomskiej, Drzymały, Kosmonautów, Bardzkiej, Ostrowskiego, Sienkiewicza i Drobnera. Powstanie połączenie Obwodnicy Śródmiejskiej z Portem Lotniczym. Dzięki zaangażowaniu mieszkańców wybudowane zostaną drogi na ul. Charkowskiej, Wołgogradzkiej, Sewastopolskiej i Kurskiej. W czasie wakacji mają zostać wykonane również ul. Wileńska, Topolowa i Pionierów. Jeśli starczy pieniędzy, remontu doczekają się ul. Probusa i Stawowa. Większość zapowiadanych prac rozpocznie się w maju i czerwcu tego roku, a potrwają przynajmniej do końca 2009 roku. Do maja 2010 powinna zostać zakończona przebudowa pl. Bema, do czerwca - remont ul. Wyścigowej, a do września - budowa połączenia Obwodnicy Śródmiejskiej z Portem Lotniczym. Remont ul. Wyścigowej zgodnie z planem na trwać do czerwca 2010, przebudowa ul. Świeradowskiej z Bardzką do lipca następnego roku, a budowa Obwodnicy Śródmiejskiej do lutego 2011. W kolejce czeka jeszcze wiele pozostałych wrocławskich dróg. Remontowy boom Prowadzenie w tym samym czasie tak dużej liczby remontów sprawia, że miasto jest rozkopane i sparaliżowane przez korki. - Mówiąc o inwestycjach drogowych w mieście, pamiętać należy, że tak naprawdę mamy do czynienia z kompleksową przebudową całego systemu komunikacji miejskiej. Oznacza to, że nie tylko nadrabiamy półwieczne zapóźnienia, ale też miasto jako organizm musi dać sobie radę z lawinowo rosnącą liczbą samochodów, które się po nim poruszają. Duża liczba remontów wynika z ogromnej ilości unijnych pieniędzy, które na te remonty miasto ściągnęło i tych wprost z budżetu miasta - wyjaśnia Rafał Guzowski, dyrektor Departamentu Infrastruktury i Gospodarki Urzędu Miejskiego we Wrocławiu. Remonty drogowe związane są też bezpośrednio z organizacją w mieście EURO 2012 i nikt nie podważa ich konieczności. Problemem jest jednak koordynacja prowadzonych prac. Wykonują je różne jednostki, dla których najważniejsze jest zrealizowanie swoich zadań i wywiązanie się z uzgodnionych terminów. W ten sposób poszczególne remonty nakładają się na siebie i na pewnych odcinkach utrudnienia w ruchu są wyjątkowo uciążliwe. Wrocławskie Inwestycje od listopada 2008 roku przebudowują ul. Grabiszyńską od pl. Srebrnego do ul. Pereca. Prace mają trwać zgodnie z planem do października tego roku. Kilka dni temu ruszyła natomiast przebudowa drugiej części ul. Grabiszyńskiej, od pl. Srebrnego do skrzyżowania z al. gen. Hallera. Ten remont ma zakończyć się we wrześniu. Powstaje pytanie, czy nie należało z nim zaczekać. Wzdłuż tej jednej z głównych ulic miasta ustawiają się długie kolejki samochodów. - Nad koordynowaniem remontów w mieście czuwa komisja bezpieczeństwa, sztab ludzi związanych z zarządzaniem ruchem, ZDiUM-em, biurem rozwoju Wrocławia, policją i wydziałem inżynierii miejskiej. Sporo kłopotów niesie ze sobą nie samo planowanie remontów, ale to, co następuje potem - przeciągające się procedury przetargowe, dające duże możliwości odwołania się od nich niezadowolonych z rozstrzygnięcia przetargu oferentów i terminowe zakończenia rozpoczętych inwestycji. Mimo uciążliwości remontów dla kierowców mamy pewność, że miasto do czasu EURO 2012 bardzo poprawi się komunikacyjnie - mówi Rafał Guzowski. W Urzędzie Miejskim problem planowania remontów jest marginalizowany. Część osób wykazuje w tej sytuacji wyrozumiałość, część jednak chciałaby przynajmniej wiedzieć dokładnie co, kiedy i gdzie będzie remontowane. Przyjazny plan - W mieście przez różne instytucje jest realizowanych wiele inwestycji. Tak naprawdę dzisiaj nie ma zespołu, który by je koordynował. Stan wrocławskich dróg jest fatalny, co jest powodem wieloletnich zaniedbań. Remonty są potrzebne, ale nie powinny wprowadzać chaosu. Przeciętny obywatel sam nie jest nawet w stanie odnaleźć informacji o wszystkich prowadzonych pracach - mówi Piotr Babiarz, przewodniczący klubu radnych PiS. Rzeczywiście, część wiadomości znajduje się na stronie Wrocławskich Inwestycji, część na stronie ZDiUM -u, a reszta na stronie MPWiK. W czasie wzmożonych remontów i licznych objazdów w mieście zgubić się może nie tylko turysta, ale także rodowity wrocławianin. Aby zmienić tę sytuację klub radnych PiS zaproponował stworzenie planu prac budowlanych naszych ulic. - Jesteśmy zaskakiwani remontami z dnia na dzień i brakuje nam łatwego dostępu do dotyczących ich informacji. Właśnie dlatego postanowiliśmy stworzyć plan remontów w postaci przyjaznej mapy graficznej, dostępnej dla wszystkich w Internecie. Plan będzie zawierał zakres prac budowlanych, datę rozpoczęcia inwestycji, planowaną datę jej zakończenia, informacje o ewentualnych zmianach terminów i proponowane objazdy. Znajdzie się w nim również wyjaśnienie celu i sposobu remontowania drogi - wyjaśnia Rafał Czepil z klubu radnych PiS, autor projektu. Plan ma obejmować inwestycje, które są w toku i które mają zostać przeprowadzone w ciągu trzech lat. - Dzięki takiej inicjatywie będzie można wykryć pokrywające się inwestycje i odpowiednio dopasować ruch - mówi Piotr Babiarz. - Plan w prosty sposób zwiększy wiedzę mieszkańców na temat remontów i sprawi, że w mieście będzie większa tolerancja na rosnącą liczbę uciążliwości - dodaje Rafał Czepil. Zapowiadany plan graficzny ma być stale aktualizowany i zawierać najświeższe informacje. Za prowadzenie strony internetowej poświęconej tej inicjatywie odpowiedzialne mają być służby prezydenta. Plan remontów wrocławskich ulic ma powstać do końca wakacji. Tymczasem mieszkańcy muszą uzbroić się w cierpliwość i przez następne dwa - trzy lata znosić nasilające się utrudnienia w ruchu. Beata Sadowska