Jeśli potwierdzą się te zarzuty, Stanisław O. może zostać ukarany upomnieniem, ale to najłagodniejsza kara jaka może go spotkać. Grozi mu bowiem także zwolnienie z pracy. Przewinienia prokuratora nie są błahe - tak przynajmniej twierdzi rzecznik dyscyplinarny Prokuratury Apelacyjnej we Wrocławiu Marek Róg-Malinowski. Zawieszonemu jeszcze podczas trwania postępowania wyjaśniającego Stanisławowi O. zarzuca się opieszałość w prowadzenia śledztwa wyjaśniającego śmierć nastolatki w Miłoszycach, a także zbyt pochopne wydanie pozwolenia na wyjście z więzienia groźnego przestępcy o pseudonimie Cygan, podejrzanego o wyłudzenie 2 milionów złotych. Mężczyzna ten jest poszukiwany listem gończym, ponieważ zgodnie z wyrokiem sądowym powinien odsiadywać karę 15 lat za zabójstwo. Posłuchaj relacji reporterki radia RMF FM Karoliny Gazdy: To nie pierwszy tego typu przypadek. W ostatnim czasie głośno było także o innych przedstawicielach trzeciej władzy. Za rzekome kontakty z gangsterami ze stanowiska szefa wydziału karnego toruńskiego sądu odwołany został sędzia Zbigniew Wielkanowski.