Proces wywłaszczenia trwa już półtora roku i różni eksperci wydali w tej sprawie różne opinie. Pierwsza wycena była trzy razy wyższa niż ostatnia. Niektórzy właściciele działek do dzisiaj nie dostali pieniędzy, dlatego nie chcą wpuścić budowlańców na tereny przyszłej drogi. POSŁUCHAJ RELACJI REPORTERA RMF FM: Wysokość odszkodowania ostatecznie ustali wojewoda, ale to jeszcze potrwa. Jeżeli protestujący nie oddadzą w krótkim czasie dobrowolnie działek, zabierze je komornik. - Jeśli tego nie zrobimy i inwestycja stanie, zgodnie z umową zmuszeni będziemy do wypłacenia kar umownych, które prawdopodobnie w krótkim czasie wielokrotnie przekroczą wartość przejętego gruntu - wyjaśnia Paweł Czuma wrocławskiego urzędu miejskiego. Data egzekucji przez komornika nie została jeszcze ustalona. Miasto jeszcze liczy na ugodę w tej sprawie. Słuchaj Faktów RMF.FM