Do magazynu trafiają te rzeczy, których legalnie nie można przewieźć przez granicę. Część z nietypowych depozytów trafia do muzeum. Jednak buty ze skóry krokodyla wykorzystywane są już jako materiał dydaktyczny podczas celniczych szkoleń. Chodzi o to by celnik na pierwszy rzut oka wiedział czy jest to oryginał czy podróbka. Dziś wrocławscy celnicy wzbogacili się o trzy torebki wykonane ze skór krokodyla i warana. Zwierzęta te są pod ochroną na całym świecie - gatunki te są bowiem zagrożone wyginięciem. Torebki sprowadziła do Polski z Ghany firma, która importuje wyroby ludowe. Nie miała jednak odpowiedniego pozwolenia. Sprawa została skierowana do prokuratury. Barbara Zielińska